Sprawa dotyczy wydarzeń z sierpnia 2019 roku, gdy polityk był wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych w rządzie Giuseppe Contego. Nie zgodził się na to, by hiszpański statek NGO Open Arms zawinął do portu na Lampedusie i aby 147 uratowanych na morzu migrantów zeszło na ląd. Przez wiele dni jednostka stała u wejścia do portu na wyspie, czekając na zgodę na wpłynięcie. Impas odblokował sąd w Agrigento, nakazując natychmiastowe zawinięcie statku do portu i wypuszczenie ludzi na ląd z powodu, jak podkreślono, ich bardzo złego stanu fizycznego i psychicznego.
Podczas wstępnej rozprawy obrończyni polityka Giulia Bongiorno argumentowała, że załodze Open Arms proponowano zawinięcie do portu na Malcie i w Hiszpanii, ale odrzuciła oba te rozwiązania i wzięła kurs na Lampedusę. Mówiła też, że ówczesna polityka migracyjna była wspólną decyzją rządu. Sąd przyznał status stron poszkodowanych w procesie 21 osobom i organizacjom. Są wśród nich NGO Open Arms, kapitan statku oraz stowarzyszenia pomocy uchodźcom, a także siedmiu migrantów, którzy byli na pokładzie. Salvini w kilku takich sprawach, które ma obecnie, powtarza, że zamykając porty dla statków z migrantami bronił granic Włoch i działał w interesie kraju.
Źródła:
Autor: Bartłomiej Fiszer
____________________________________________________________________
Miesiąc pod znakiem żałoby
Kwiecień był dla Brytyjczyków, a zwłaszcza zwolenników rodziny królewskiej bardzo smutnym miesiącem. 9 kwietnia zmarł 99-letni książe Filip, mąż Elżbiety II, a 17 kwietnia cały świat mógł oglądać, w telewizji lub na zdjęciach, ceremonię pogrzebową księcia, na której z powodu pandemii mogło być jedynie 30 osób.
Małżeństwo królewskiej pary trwało 73 lata, a było wyjątkowe na wiele sposobów. Przede wszystkim razem przeprowadzili Wielką Brytanię, przez niezwykle trudny XX wiek, utrzymując monarchię, pomimo wielu przeciwności. Wspominał księcia Filipa również premier Boris Johnson, który w specjalnym oświadczeniu nazwał księcia człowiekiem, który "pomagał prowadzić rodzinę królewską i monarchię, by pozostały instytucjami bez wątpliwości kluczowymi dla naszego państwa", oraz przypomniał zaangażowanie Filipa w ochronę środowiska naturalnego, "długo zanim stało się to modne".
Źródło:
Pobrexitowa umowa handlowa
Od 1 stycznia tego roku Unię Europejską oraz Wielką Brytanię obowiązuje nowa umowa handlowa, regulująca stosunki gospodarcze. Jeszcze przed jej podpisaniem istniały kwestie, w których żadna ze stron nie chciała ustąpić. Jedną z tych kwestii było rybołówstwo, i jak pokazują ostatnie wydarzenia, do tej pory nie została ona rozwiązana.
Spór powstał na tle przyznawania uprawnień dla unijnych kutrów, które łowiły na akwenach będących formalnie strefą ekonomiczną Wielkiej Brytanii i jej terytoriów zależnych, w tym wyspy Jersey. Władze tej ostatniej na początku kwietnia przedstawiły nowy regulamin przyznawania francuskim kutrom dostępu do akwenów rybackich, w wyniku czego 60 kutrów zablokowało główny port na wyspie. Regulamin nakłada obowiązek udowodnienia, że dana jednostka łowiła wcześniej w spornym rejonie oraz wyposażenia łodzi w urządzenia pozwalające na ich lokalizację. Głównym przeciwnikiem Wielkiej Brytanii w tym sporze jest Francja, która utrzymuje, że wymagania dotyczące wyposażenia kutrów nie zostały uzgodnienie z Unią Europejską, więc nie mają mocy wiążącej. Boris Johnson popiera jednak władze Jersey. Coraz mniej dziwi więc brak zaufania dla rządu Johnsona w Brukseli, gdzie 26 kwietnia europosłowie zgodzili się na ratyfikację wspomnianej wcześniej umowy handlowej. Jednocześnie sami politycy unijni twierdzą, że postąpili w ten sposób, aby mieć podstawę do formułowania żądań wobec Wielkiej Brytanii.
Źródło:
https://www.nytimes.com/2021/04/28/world/europe/brexit-eu-parliament-approval.html
Autorka: Ania Pyrek
____________________________________________________________________
Niemieckie OZE i Rosja
Berlin zacieśnia współpracę z zakresu energetyki z Moskwą. Podczas wirtualnego forum energetycznego Rosji i Niemiec minister gospodarki i energii Peter Altmaier stwierdził, iż Niemcy postrzegają Rosję jako partnera przy odnawialnych źródeł energii (OZE), włącznie z paliwem wodorowym. – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP).
Przebieg spotkania zrelacjonowała rosyjskojęzyczna redakcja Deutsche Welle (DW). – Skoku w dziedzinie ekologii możemy dokonać tylko wspólnie – oznajmił Gerd Mueller, minister ds. współpracy gospodarczej i rozwoju. Stronę rosyjską reprezentowali m.in. minister energetyki Aleksandr Nowak oraz minister przemysłu i handlu Denis Manturow. Rosyjscy uczestnicy wyrażali optymizm, że Rosja razem z Niemcami poradzą sobie z wyzwaniami nowej ery energetyki wodorowej – poinformowało DW. Nowak zapewnił, że Rosja przygotowuje się na zmiany klimatu i w pełnym zakresie modernizuje swój przemysł, by stał się bardziej ekologiczny. Według Manturowa kraj ten zamierza „zostać jednym z liderów w eksporcie paliwa wodorowego”.
DW przypomina, że do mediów trafił w ostatnim czasie projekt koncepcji rozwoju energetyki wodorowej w Rosji, zgodnie z którym ministerstwo energetyki planuje do 2050 r. zarabiać na eksporcie tego paliwa do 100 mld dolarów rocznie. Rosja jest głównym dostawcą surowców energetycznych, przede wszystkim gazu ziemnego, do Europy, co wzbudza obawy niektórych państw dotyczące bezpieczeństwa energetycznego i nadmiernej zależności od jednego dostawcy, czyli Moskwy. Jakie będą efekty tej współpracy? Czas pokaże.
Źródła:
https://biznesalert.pl/niemcy-rosja-europa-oze-zielona-energia-wodor-energetyka/
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Niemcy-widza-Rosje-jako-partnera-w-zielonej-energii-8103770.html
Autor: Bartłomiej Fiszer