________________________________________________________________________________
UE nakłada sankcje na Chiny w związku z łamaniem praw człowieka w Xinjiangu
Po raz pierwszy od czasu masakry na placu Tiananmen Unia Europejska nakłada sankcję na Chińską Republikę Ludową, która momentalnie odpowiada swoimi. Czy napięcie spór wokół Xinjiangu storpeduje współpracę gospodarczą między Brukselą, a Pekinem?
Bartosz Oleszko-Pyka
W poniedziałek 22 marca 2021 r. UE nałożyła sankcje na czterech chińskich urzędników za łamanie przez Chiny praw człowieka w Xinjiangu. Ujgurzy, czyli muzułmanie zamieszkujący tereny chińskiej prowincji Xinjiangu zwanej historycznie Wschodnim Turkiestanem, wg. zachodnich źródeł zmuszani są do pracy przymusowej w obozach nazywanych przez Chińczyków centrami kształcenia i szkolenia zawodowego. Relacje uciekinierów oraz byłych pracowników, poparte ekspertyzami niezależnych międzynarodowych obserwatorów, a także wycieki wewnętrznych dokumentów chińskiej administracji publikowane m.in. przez New York Times mówią o przypadkach tortur, wykorzystywania seksualnego, oraz sterylizacji kobiet.
Nowa administracja USA, a wraz z nią UE, Zjednoczone Królestwo i Kanada zdecydowały o nałożeniu sankcji na chińskich urzędników:
- Wanga Junzhenga, byłego zastępcę sekretarza partii w autonomicznym regionie Xinjiang,
- Chena Mingguo, dyrektora Biura Bezpieczeństwa Publicznego tamże,
- Wanga Mingshana, członka stałego komitetu KpCh w Xinjiangu,
- Zhu Hailuna, byłego szefa chińskiego regionu Xinjiang.
Sankcje personalne nałożone przez chińskich urzędników zostały poparte w osobnych oświadczeniach przez MSZ Australii i Nowej Zelandii. To pierwsze sankcje nałożone przez UE na Chiny od czasu protestów studenckich na Placu Niebiańskiego Spokoju (chiń. Tiān’ānmén Guǎngchǎng). Nałożono wtedy embargo na broń, które utrzymane jest do dzisiaj.
Chiny nakładają sankcje na UE
Chińskie MSZ odpowiedziało szybko i zdecydowanie: własnymi sankcjami nałożonymi na Europejczyków. Lista, które mają zostać ukarane, obejmuje:
- pięciu posłów do Parlamentu Europejskiego: Reinharda Butikofera, Michaela Gahlera, Raphaela Glucksmanna, Ilhana Kyuchyuk i Miriam Lexmann,
- członków Komisji Praw Człowieka i Bezpieczeństwa UE,
- Adriana Zenza, niemieckiego naukowca, który opublikował doniesienia o nadużyciach wobec mniejszości w Tybecie i Xinjiangu.
Pekin oświadczył, że nałoży również sankcje na podmioty unijne, w tym niemiecki think tank Mercator Institute for China Studies (MERICS). MSZ Chin podaje, że osoby objęte sankcjami oraz członkowie ich rodzin będą mieli zakaz wjazdu do Chin kontynentalnych, a także do Specjalnych Regionów Administracyjnych Hongkongu i Makao.
Obustronne sankcje, chociaż symboliczne, podniosły w Unii dyskusje nt. rafyfikacji Kompleksowej Umowy o Inwestycjach (Comprehensive Agreement on Investment, CAI), która została podpisana w grudniu przez UE i Chiny. Rok 2021 r. pokaże, czy w relacjach UE-Chiny zwyciężą europejskie wartości, czy też interesy poszczególnych państw członkowskich, firm i korporacji. Tym samym przekonamy się, czy możemy mówić o rozdzieleniu tych dwóch sfer w stosunkach na linii Pekin-Bruksela.
Źródła:
https://www.reuters.com/article/us-eu-china-sanctions/eu-agrees-china-sanctions-over-xinjiang-abuses-first-in-three-decades-idUSKBN2BE1AI?fbclid=IwAR2u5-Ph44MMoB36eXcY4kACHV3gUoGgwBumnwQ6dXM7d5vs5LeB1SmGick
https://www.nytimes.com/interactive/2019/11/16/world/asia/china-xinjiang-documents.html
https://www.france24.com/en/asia-pacific/20201215-a-huge-game-changer-report-says-more-than-570-000-uighurs-forced-to-pick-cotton
____________________________________________________________________
Czy ASEAN zareaguje na pucz wojskowy w Birmie?
ASEAN tradycyjnie nie miesza się w sprawy wewnętrzne państw członkowskich, jednak wygląda na to, że pucz w Birmie może stać się wkrótce sprawą międzynarodową, którą Stowarzyszenie powinno się znacznie uważniej zająć. W innym wypadku formatowi grozi utrata reputacji oraz kryzys tożsamościowy, gospodarczy i uchodźczy.
Birma wraz z Laosem przystąpiła do Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej w 1997 roku. Kraj opanowany był wówczas przez juntę wojskową, której przewodniczył generał Than Shew, przez co w Birmańczycy regionalnego forum nie darzą zbytnią sympatią. Była to wówczas jedyna platforma międzynarodowa do której autorytarna władza miała dostęp, przez co ukuło się przekonanie, że ASEAN legitymizuje władzę Tatmadawu.
Obecność w organizacji pozwoliło reżimowi omijać międzynarodowa izolację i sankcje, przez co na format spadła lawina krytyki. W 2011 roku, kiedy wojsko niespodziewanie postanowiło podzielić się władzą, ASEAN został niejako uniewinniony, jednak dzisiaj powraca problem, czy organizacja która w założeniu miała nie mieszać się w sprawy wewnętrzne państw członkowskich, powinna podjąć działania w sytuacji gdy niemal 9% jej ludności żyje pod rządami armii, która od miesiąca nie waha się strzelać do obywateli na ulicy.
Sam ASEAN łączy w sobie kraje o różnych kulturach i tradycjach politycznych. W trakcie swojej historii doświadczył już wcześniej przewrotów wojskowych W Tajlandii, opresji opozycji na Kambodży, czy wewnętrznych walk politycznych w Malezji. Kraje demokratyczne jak Indonezja czy Singapur zdawały się bardziej stanowczo komentować pucz niż Wietnam, czy Laos. Z początkiem marca organizacja po wirtualnym szczycie wydała krótkie wspólne oświadczenie, w którym jedynie ostrożnie wzywała Birmę do pokojowego rozwiązania konfliktu. Od tamtego czasu Birma spłynęła jednak krwią. Licznik ofiar śmiertelnych powoli dociera do tysiąca, a kilkukrotnie więcej osób zostało aresztowanych lub zniknęło bez śladu. Obywatele w formie protestu nie chodzą do pracy, birmański kyat traci na wartości, z kraju uciekają inwestorzy, a na dodatek państwu grozi katastrofa zdrowotna związana z pandemią. Pucz w Birmie może nie skończyć się jedynie na brutalnej zmianie władzy, prowadząc kraj na drogę upadku.
Dodatkowo, wszystko dzieje się w chwili wzrastających napięć na linii Chiny-USA, przez co eskalacja konfliktu w Birmie, mogłaby zmusić dwa supermocarstwa do interwencji, co niosłoby ze sobą ryzyko jeszcze większego rozlewu krwi i zawirowań geopolitycznych, które nie są w niczyim interesie. Ponadto, wiele regionalnych konglomeratów ma w Birmie żywotne interesy, które z każdym dniem staja się coraz bardziej zagrożone. Prawdopodobny jest również kryzys uchodźczy w kilku państwach regionu. Po zduszeniu protestów w 1988 roku z Birmy uciekło ponad 350 tysięcy mieszkańców. Na koniec, ciężko sobie wyobrazić uczestnictwo przywódców europejskich lub USA przy jednym stole z generałami Tatmadawu na kolejnych szczytach formatu, co byłoby dla niego katastrofa dyplomatyczną. Członkowie ASEAN zaczynają rozumieć, że reakcja Stowarzyszenia na wydarzenia w Birmie, może być punktem przełomowym w historii integracji Azji Południowo-Wschodniej.
W pierwszej kolejności ASEAN mógłby wziąć na siebie rolę mediatora. Historia relacji z Tatmadawem pozwala sądzić, że pod przewodnictwem Stowarzyszenia, udałoby się posadzić przy jednym stole juntę wojskową wraz z władzami rządzącej do niedawna NLP, czy liderami protestów, co mogłoby zatrzymać dalszy rozlew krwi. Jeżeli wzięcie na siebie odpowiedzialności w sprawie rozmów nie pomoże, wtedy ASEAN mógłby rozważyć nałożenie sankcji, lub groźbę zawieszenia Birmy w prawach członkowskich, co z pewnością złagodziłoby pozycję negocjacyjną Tatmadawu. Najbardziej problematyczna wydaje się być jednak obawa niektórych państw, że ingerencja w sprawy wewnętrzne Birmy mogłaby spowodować groźny dla nich precedens, dzięki któremu silne politycznie kraje demokratyczne będą w przyszłości wywierały nacisk na ich rządy. Mowa tu o komunistycznym Wietnamie i Laosie, czy idących w kierunku autorytaryzmu Filipin Rodrigo Duterte. Potrzeba podjęcia stanowczych działań staje się jednak coraz bardziej widoczna, a politycy państw członkowskich coraz odważniej wypowiadają się o puczu i planują specjalny szczyt w tej sprawie w najbliższej przyszłości.
Źródła:
https://thediplomat.com/2021/03/the-myanmar-crisis-and-the-contradictions-of-non-interference/
https://intpolicydigest.org/to-save-myanmar-and-itself-asean-must-be-bold/
____________________________________________________________________
Dyplomatyczny rozwód Korei Północnej i Malezji
W połowie marca Korea Północna ogłosiła całkowite zerwanie stosunków dyplomatycznych z Malezją. Krok ten został podjęty w następstwie decyzji malezyjskiego Sądu Najwyższego o zatwierdzeniu ekstradycji północnokoreańskiego biznesmena, Muna Chol Myonga, do Stanów Zjednoczonych. Jest to pierwszy taki przypadek w historii.
Weronika Wilkanowska
Mun został aresztowany w 2019 r. po tym jak władze USA oskarżyły go o pranie brudnych pieniędzy za pośrednictwem firm-przykrywek i wydawanie fałszywych dokumentów w celu wsparcia nielegalnych dostaw towarów luksusowych do Korei Północnej. Koreańczyk wysyłał towary z Singapuru do Pjongjangu łamiąc przy tym międzynarodowe sankcje nałożone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Sankcje miały zahamować dostęp Korei Północnej do zagranicznej waluty wykorzystywanej przez reżim Kim Dzong Una do finansowania programu nuklearnego i balistycznego. Północnokoreański resort spraw zagranicznych nazwał ekstradycję „nikczemnym czynem” i „niewybaczalnie ciężką zbrodnią” władz malezyjskich, które złożyły północnokoreańskiego obywatela „w ofierze wrogich działań Stanów Zjednoczonych”. Oskarżony- Mun Chol Myong nie przyznał się do zarzutów, określając je jako motywowane politycznie. Z kolei jego prawnik nazwał go „pionkiem wciągniętym w rywalizację między USA a Koreą Północną”.
Malezja zgodnie z art. 9 Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych z 1961 r. w odpowiedzi na zerwanie stosunków dyplomatycznych podjęła decyzję o wydaleniu pracowników północnokoreańskiej ambasady. Strona malezyjska dała Koreańczykom z Północy 48 godzin na opuszczenie kraju. Po dwóch dniach północnokoreańska ambasada była pusta. Zerwanie przez Koreę Północną relacji z Malezją pogłębia jej dyplomatyczną izolację. Po tym, jak Północ przeprowadziła szóstą i ostatnią próbę nuklearną w 2017 roku, kilka krajów, w tym Meksyk, Hiszpania i Kuwejt, również wydaliło północnokoreańskich ambasadorów.
Malezja była swego czasu jednym z bliższych sojuszników dyplomatycznych Korei Północnej w regionie Azji Południowo-Wschodniej. Oba narody były tak blisko, że przed 2017 rokiem reżim północnokoreański przyznał posiadaczom malezyjskich paszportów wizę na wjazd do kraju. Ponadto Malezja była dla Korei Północnej kluczowym miejscem zaangażowania gospodarczego w regionie. Z tego kraju reżim Kim Dzong Una prowadził wymianę handlową z państwami ASEAN.
Jednak relacje pomiędzy Koreą Północną i Malezją od kilku lat są napięte. Do zawieszenia stosunków dyplomatycznych doszło w 2017 r., po zabójstwie Kim Dzong Nama, przyrodniego brata północnokoreańskiego przywódcy. Mężczyzna został zaatakowany przez dwie kobiety będące jak się później okazało agentkami północnokoreańskimi z użyciem gazu bojowego VX. Po incydencie oba kraje wydaliły ambasadorów ze swoich stolic, pozostawiając jedynie podstawowy personel. Relacje obu krajów zaczęły się ocieplać w 2018toku, jednak ostatecznie nigdy nie wróciły do stanu sprzed 2017 roku.
Źródła:
https://thediplomat.com/2021/03/why-did-north-korea-sever-diplomatic-ties-with-malaysia/
https://www.nytimes.com/2021/03/19/world/asia/north-korea-malaysia-extradition-us.html
https://www.lowyinstitute.org/the-interpreter/north-korea-and-malaysia-s-predictable-diplomatic-divorce
https://www.bloomberg.com/news/articles/2021-03-19/north-korea-cuts-malaysia-ties-vows-revenge-for-helping-u-s
____________________________________________________________________
Narodowy Kongres Ludowy Chin przyjął kolejny plan pięcioletni
Rozpoczęta 5 marca coroczna sesja Chińskiego Narodowego Kongresu Ludowego (NPC) może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości gospodarczej i ekonomicznej Chin. Głównym celem tegorocznej sesji było uchwalenie XIV planu pięcioletniego oraz zintegrowanie Hong Kongu z ogólnym rozwojem kraju.
Zuzanna Kamykowska
Plan pięcioletni to model odgórnego, scentralizowanego planowania gospodarczego, w którym rząd centralny określa, które gałęzie przemysłu są najważniejsze dla wzrostu gospodarczego i ustala dla nich kwoty produkcyjne. Chiny przyjęły model planu pięcioletniego ze Związku Radzieckiego, gdzie pierwszy plan pięcioletni został wdrożony przez Józefa Stalina w 1928 r. W Chinach pierwsza pięciolatka została opracowana przez Mao Zedonga i obejmowała lata 1953–1957. Plan uchwalany jest podczas tzw. „Dwóch sesji”, czyli dwóch głównych krajowych spotkań politycznych, które odbywają się w Chinach każdej wiosny. Znane jako „liang hui” w języku mandaryńskim, są to sesje plenarne Narodowego Kongresu Ludowego (NPC), najwyższego organu ustawodawczego Chin oraz Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej (CPPCC), najwyższego politycznego organu doradczego w kraju. Każdego roku, dwie sesje zwykle otwierają się w dniach 3-5 marca w Pekinie - pod przewodnictwem CPPCC - i trwają 10-12 dni. Były tylko dwa wyjątki od dat otwarcia, oba z powodu pandemii Covid-19. W ubiegłym roku sesje zostały przesunięte na maj, w tym roku ich czas trwania został skrócony do sześciu i pół dnia.
148-stronicowy dokument XIV planu pięcioletniego przedstawia główne cele Chin na lata 2021-2025, a także cele długofalowe na rok 2035. W skrócie, zarys planu pięcioletniego wymienia następujące cele:
- Utrzymywanie głównych wskaźników ekonomicznych na “odpowiednim” poziomie.
- XIV plan zrywa z wieloletnią tradycją i po raz pierwszy w historii nie określił zakładanego wzrostu PKB.
- Wydłużenie oczekiwanej długości życia chińskich obywateli o 1 rok.
- Podniesienie stopnia urbanizacji, tak aby mieszkańcy miast stanowili 65% populacji.
- Podniesienie rocznych wydatków na rozwój i badaniaPromowanie odnawialnych źródeł energii; redukcja emisji CO2 o 18% i obniżenie „energochłonności” od 2021 do 2025 r o 13,5%.
- Utrzymanie stopy bezrobocia w miastach w granicach 5,5%.
- Zapoczątkowanie nowego etapu w budowaniu bezpieczeństwa narodowego Chin.
- Promowanie inicjatywy pasa i szlaku.
Poza planem pięcioletnim, najważniejszym punktem obrad była również gruntowna zmiana systemu wyborczego w Hongkongu. Narodowy Kongres Ludowy, najwyższa władza ustawodawcza Chin, 11 marca 2021 podjął decyzję o ulepszeniu systemu wyborczego Specjalnego Regionu Administracyjnego Hongkong. Decyzja została podjęta przeważającą większością głosów.
Źródła:
https://cj.sina.com.cn/articles/view/3037284894/b5094a1e020010y2b
http://www.gov.cn/xinwen/2021-03/07/content_5591126.htm
http://www.xinhuanet.com/gangao/2021-03/06/c_1127177599.htm
https://www.globaltimes.cn/page/202103/1217749.shtml
____________________________________________________________________
Bangladesz i kryzys wieku średniego
Od czasu oddzielenia się od Pakistanu 50 lat temu, Bangladesz wyszedł z głębokiej biedy i doświadczył spektakularnego wzrostu gospodarczego, często będąc wskazywanym jako wzór do naśladowania dla krajów rozwijających się. W ostatnich latach państwo niebezpiecznie skręca jednak w kierunku autorytaryzmu i fanatyzmu religijnemu, któremu towarzyszy niepokojąca nienawiść wobec Indii.
26 marca 1971 Wschodni Pakistan oddzielił się od Zachodniego, proklamując niepodległość Bangladeszu. Państwo rodziło się w bólach. Wojna z separatystami pochłonęła od 500 tysięcy do 3 milionów ludzi, a na dodatek w nowe państwo uderzył wówczas potężny cyklon, który z kolei spowodował liczne powodzie i podtopienia, pozostawiając w nędzy kolejne dziesiątki milionów. Mimo kłopotliwego startu, dzisiejszy Bangladesz ma się czym chwalić w porównaniu do swoich sąsiadów. Zaczynając z PKB per capita 40% niższym niż Pakistan Zachodni, teraz według tej samego wskaźnika to Banglijczykom żyje się o 40% lepiej. Kraj może również pochwalić się niższą umieralnością niemowląt oraz wyższą średnią długością życia niż Indie i Pakistan, a aż 98% uczniów kończy edukację podstawową. Przed pandemią wzrost gospodarczy oscylował w okolicach 7%, co pozwoliło Banku Światowemu na przyznanie państwu statusu rynku „rozwijającego się” z „najmniej rozwiniętego”.
Wśród powodów szybszego od sąsiedztwa wzrostu zazwyczaj wymienia się dwa czynniki. Po pierwsze otwarcie na pomoc zewnętrzną. W Bangladesz bardzo sprawnie działały organizacje pozarządowe promujące aktywizacje zawodową obywateli i zwiększające dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej To tam między innymi rozwinął się pomysł mikro kredytów, które obecnie stają się coraz bardziej popularne wśród drobnych przedsiębiorców w krajach Globalnego Południa. Drugim powodem ma być bardzo wysoka aktywność zawodowa kobiet. Podczas gdy w Indiach czy Pakistanie zostają one zazwyczaj w domu, w Bangladeszu napędzają przemysł tekstylny, który odpowiada za 11% PKB i aż 80% eksportu.
O znaczeniu kobiet w Bangladeszu może świadczyć fakt, że od 2009 roku, premierem tego muzułmańskiego kraju jest Sheikh Hasina Wazed, która jednak od tamtej pory centralizuje swoją władze i osłabia instytucje państwowe, co w niedalekiej perspektywie może zagrozić dalszemu wzrostowi kraju i odstraszyć kolejnych inwestorów. Lider opozycji pod zarzutami korupcyjnymi w 2015 trafił do więzienia, przed wyborami w 2018 roku około 7000 aktywistów politycznych zostało aresztowanych, a pod pozorem walki z nieprzyzwoitą treścią w sieci, wprowadzono prawo pozwalające zatrzymywać dziennikarzy nieprzychylnych dyskursowi rządzącej partii. Wygląda na to, że Hasinie udało się zapanować nad krajem w taki sposób, o jakim marzył jej ociec. Był on pierwszym prezydentem kraju, jednak został zamordowany podczas pełnienia funkcji premiera w 1975, usiłując wprowadzić w Bangladeszu system jednopartyjny.
Problem w tym, że jak na razie nie widać dla obecnej premier potencjalnego następcy, a osłabiony instytucjonalnie kraj może popaść po jej odejściu w chaos. Najbardziej niepokojące stają się radykalne grupy islamskie, które coraz bardziej wrogo patrzą na nacjonalistyczną politykę BJP w Indiach. Z okazji 50-lecia państwowości Bangladeszu, premier Indii Narendra Modi wybrał się w dwudniową wizytą do Dhakki, po raz pierwszy opuszczając swój kraj od rozpoczęcia pandemii. Jego wizycie towarzyszyły liczne i gwałtowne protesty, w których brało udział nawet kilkadziesiąt tysięcy osób, podczas których doszło do zamieszek z policją, w skutek których jak dotychczas 10 osób zmarło a dziesiątki zostało rannych.
Źródła:
https://www.economist.com/leaders/2021/03/27/bangladeshs-growth-has-been-remarkable-but-is-now-at-risk
https://thediplomat.com/2021/03/indian-pm-modi-in-bangladesh-for-historic-celebrations/
Redakcja: Tomasz Obremski