Artykuł ma na celu przedstawienie historii i programu Inicjatywy Trójmorza oraz zarysu otaczającej go debaty publicznej.
Historia
Inicjatywa Trójmorza (w skrócie 3SI - 3 Seas Initiative) ma swoje początku w 2015 roku. Powstała w wyniku porozumieniu prezydentów Polski Andrzeja Dudy i prezydent Chorwacji Kolindy Grabar-Kitarović.
Pierwszy oficjalny szczyt 3SI odbył się w Dubrowniku w Chorwacji w 2016 r. Sformułowane zostały wówczas główne postulaty programu. Inicjatywa Trójmorza miała stać się nieformalną platformą współpracy międzypaństwowej. Jej działanie ma odbywać się w uzupełnieniu z Unią Europejską i już istniejącymi strukturami współpracy międzypaństwowej, nie zaś jako alternatywa lub konkurent. Zauważalne są tu podobieństwa ideowe do Grupy Wyszehradzkiej. Określono również główne sektory współpracy: energetyka, infrastruktura transportowa i komunikacja cyfrowa.
II szczyt Inicjatywy Trójmorza odbył się w Warszawie w 2017 r. Odbił się on szerokim echem ze względu na oficjalną wizytę prezydenta Donalda Trumpa. Wydarzeniu towarzyszyło również Global Forum – spotkanie przedstawicieli rządów, biznesu i mediów oraz czołowych ekspertów zajmujących się sprawami transatlantyckimi na temat relacji Europa–Ameryka.
Za przełomowy w realizacji założeń projektu można uznać III szczyt, który odbył się we wrześniu 2018 r. w Bukareszcie. Podpisano deklarację w sprawie utworzenia Sieci Izb Gospodarczych Trójmorza, podpisano list intencyjny o ukonstytuowaniu Funduszu Trójmorza oraz przyjęto katalog priorytetowych projektów Inicjatywy. Warto zauważyć, że na szczycie nie było premiera Węgier Viktora Orbana -oficjalnym powodem miała być awaria samolotu.
Osiem miesięcy później w czerwcu 2019 r. w Lublanie odbył się IV szczyt. Powołany został wówczas do życia Fundusz Trójmorza. Optymizmem napawa tempo prac nad przygotowaniem niezbędnych dokumentów - Fundusz oparty jest na systemie prawnym Luksemburga. Przy pracach brały udział wszystkie państwa 3SI, wyłączając Austrię, która nie wyraziła chęci dołączenia do Funduszu. Jak zauważa Paweł Nierada, wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego, jest to zrozumiała postawa biorąc pod uwagę przeszłość Austrii jako część bloku kapitalistycznego, w odróżnieniu od innych państw 3SI.
Ostatni szczyt zaplanowany na czerwiec 2020 r. z powodu sytuacji epidemicznej odbył się z opóźnieniem w październiku poprzedniego roku w Talinie. Z tego samego powodu, poza gospodarzami, fizycznie stawili się jedynie prezydenci Polski i Bułgarii. Pozostali przywódcy 3SI pojawili się wirtualnie, nie wliczając w to premiera Węgier oraz prezydenta Zorana Milanovica, reprezentującego Chorwację od wygranych wyborów w lutym 2020 r. Milanovic otwarcie krytykował zasadność Inicjatywy Trójmorza, czyniąc z tego element swojej kampani w polityce wewnętrznej. Ta zmiana w nastawieniu rządu Chorwacji, mimo, iż była obok Polski jednym z państw założycielskich, nie sprzyja realizowaniu 3SI. Jak zauważył jednak Grzegorz Kuczyński, postawa prezydenta Chorwacji udowadnia, że projekt Inicjatywy Trójmorza staje się istotny również w prowadzeniu polityki wewnętrznej. Tym samym 3SI odbija się szerokim echem nie tylko na poziomie państwowych elit, ale również wśród przeciętnych obywateli. Kuczyński zauważa również z pewnym optymizmem, że samo miejsce wydarzenia - stolica Estonii - zwraca uwagę na chęć współpracy w państwach bałtyckich. Nadziei dostarcza też postawa prezydenta Bułgarii, Rumena Radeva, który zjawił się osobiście na szczycie, pomimo prorosyjskiego nastawienia w polityce zagranicznej. Zdaniem Kuczyńskiego inicjatywa powinna być widziana i kształtowana jako plan rozwoju regionu, a nie orientacji politycznej jej poszczególnych członków.
Fundusz Trójmorza
Fundusz ma być instrumentem realizowania zamierzeń Inicjatywy Trójmorza. Założycielami są polski Bank Gospodarki Krajowej oraz Rumuński EximBank. Obecnie spośród państw członkowskich 3SI do Funduszu należą: Polska, Rumunia, Łotwa, Estonia, Słowenia, Węgry oraz Bułgaria, pozostałe zaś wyraziły chęć dołączenia.
Celowo budżet funduszu ma wynosić 3-5 mld euro wliczając w to dotacje państw członkowskich i prywatnych inwestorów. Nie wystarczy to na zrealizowanie wszystkich projektów infrastrukturalnych, których wymaga region Trójmorza. Firma Spotdata, na zlecenie zarządu Funduszu oceniła sumę wymaganych środków na wszystkie zaplanowane projekty w ramach 3SI na 600 mld. euro. Celem Funduszu, jak tłumaczy wiceprezes BGK Paweł Nierada, nie jest samodzielne zrealizowanie wszystkich inwestycji. Fundusz ma być początkowym inwestorem w strategiczne projekty szczególnie te obejmujące obszary współpracy międzypaństwowej, dla których nie wystarcza środków z funduszy krajowych bądź z dotacji UE.
Co istotne, Fundusz ma działać na zasadach komercyjnych, a decyzję o konkretnych inwestycjach podejmują prywatni inwestorzy. 3SI działa, więc głównie na poziomie rządowym, zaś funkcjonowaniem Funduszu pod względem poszukiwania inwestorów i potencjalnych projektów zajmują się prywatne spółki jak np. Amber Infrastructure Group. Wśród potencjalnych inwestycji Funduszu są między innymi takie projekty jak Baltic Pipe czy Via Carpatia. W ostatnim czasie BGK zwiększyło również swój wkład o 250 mln euro i obecnie budżet funduszu wynosi 800 mld. euro z czego 500 mln to wkład BGK. Prezes banku Beata Daszyńska-Muzyczka podkreśla jednak, że planowo 1-3 mld budżetu ma pochodzić od inwestorów prywatnych.
Na koniec warto zauważyć, że w styczniu bieżącego roku pojawiło się wspólne oświadczenie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zelenskiego i nowo wybranej prezydent Mołdawii Maii Sandu wyrażające chęć zaangażowania się we współpracę z Funduszem i przystąpienie do 3SI. Niewątpliwie jest to dobra zapowiedź dalszego rozwoju regionu Europy środkowo-wschodniej, problematyczny może być jednak fakt, że oba kraje nie należą do UE.
Inicjatywa Trójmorza z perspektywy mocarstw
Być może najciekawszym i najpopularniejszym aspektem 3SI w debacie publicznej jest orientacja polityczna projektu i stosunek do niego pozostałych państw Europy oraz USA i Chin.
Na wstępie należy podkreślić, że nawet państwa członkowskie 3SI różnią się pod względem prowadzenia polityki zagranicznej jak wcześniej było to przedstawiane na przykładzie Chorwacji czy Bułgarii. Z tego powodu wielokrotnie zarówno przywódcy państw 3SI jak i niezależni komentatorzy podkreślali czysto gospodarczo-rozwojowy aspekt całego projektu. Planowane przemiany gospodarcze nie odbywają się jednak w próżni politycznej.
Chiny
Już od 2012 r. zauważalne było zainteresowanie regionem EŚW przez Chiny; stąd powstanie Formatu 17+1, który oficjalnie miał służyć gospodarczej kooperacji państw EŚW z Chinami. Z tego powodu Inicjatywie Trójmorza, przez długi czas przyczepiona była łatka projektu anty-chińskiego o silnej orientacji transatlantyckiej. Niezaprzeczalny jest fakt aktywności USA w początkach Trójmorza. Jak zauważył jednak dr hab. Piotr Bajda. zaangażowanie USA w 3SI w latach 2017-2020 było raczej reakcją prewencyjną, wobec zainteresowania projektem rządu Chińskiego. Początkowo 3SI nie miała charakteru, ani pro- ani antychińskiego. Miałoby to stanowić dowód na wyższy stopień autonomii od USA państw członkowskich Inicjatywy Trójmorza.
Rosja
3SI jest na pewno jest niepożądana z perspektywy Rosji. Państwa Trójmorza (poza Austrią) dawniej znajdowały się w orbicie wpływów Moskwy i nawet w perspektywie współpracy gospodarczej, a nie militarnej taki projekt pozostaje w sprzeczności z celami polityki rosyjskiej. Przede wszystkim ze względu na plany rozbudowy infrastruktury gazowej. Obecnie 60% gazu ziemnego w regionie Trójmorza pochodzi z Rosji. W Europie zachodniej jest to około 30%. Problemem w dywersyfikacji źródeł energii w regionie EŚW nie jest jednak brak propozycji sprzedaży gazu z innych państw (jak np. Finlandia, USA czy Norwegia), ale brak odpowiedniej infrastruktury dla nierosyjskiego surowca.
Niemcy i USA
Oba państwa posiadają status obserwatora Inicjatywy Trójmorza. W latach 2016-2020 ich polityka wobec regionu EŚW nie była jednak spójna. Najlepszym na to przykładem były amerykańskie sankcje nałożone na spółki odpowiedzialne za budowę gazociągu Nord Stream 2 - niemiecko-rosyjskiego projektu, który zaszkodzi bezpieczeństwu i niezależności energetycznej nie tylko państw Trójmorza, ale całego tzw. międzymorza, a więc m.in Ukrainy i Mołdawii. Są to państwa strategicznie istotne pod względem bezpieczeństwa flanki wschodniej NATO. Do maja 2021 r. realizacja NS2 była pod znakiem zapytania wobec sankcji nałożonych przez USA. Ostatnia decyzja rządu prezydenta Joe Bidena o wstrzymaniu sankcji na główną spółkę NS2 jest nieformalnym przyzwoleniem na dokończenie budowy gazociągu i swoistym ukłonem dla niemieckiego partnera. Stawia to pod znakiem zapytania dalsze zaangażowanie USA w rozwój EŚW. Niewątpliwie jednak decyzja J. Bidena pozbawiła złudzeń wszelkich zwolenników tezy jakoby Trójmorze miało stać się alternatywą dla USA wobec niemieckiego partnera w Europie Środkowo-Wschodniej.
Podsumowanie
Zainteresowani Inicjatywą Trójmorza powinni oczekiwać VI szczytu projektu, który ma się odbyć na przełomie czerwca i lipca w Sofii. Obecnie wątpliwym wydają się przewidywania o Trójmorzu jako spójnej, samodzielnej sile politycznej tworzącej własny obszar rdzeniowy. Nie wydaje się to możliwe z obecną linią polityki Niemiec i USA. Również cele polityki zagranicznej państw członkowskich pozostają rozbieżne.
Trójmorze pozostaje jednak ambitnym i dynamicznie rozwijającym się projektem, który może przyczynić się do rozwoju infrastruktury i integracji państw EŚW w ramach UE.
Autor: Michał Ciepliński
Źródła:
- https://intermodalnews.pl/2021/01/22/trojmorze-plus-nowe-kraje-moga-dolaczyc-do-polskiej-inicjatywy/